Przełęcz Llogara

Przełęcz Llogara

Położenie:

  • Południe Albanii
  • Droga nr SH8
  • Droga łączy miejscowości Orikum i Dhërmi
  • Zlokalizowana w parku narodowym Llogara
  • Dane techniczne:

  • Zbudowana w 1920r i odnowiona w 2009r.
  • Asfaltowa i dwupasmowa na całej długości
  • Długość około 25km
  • Wysokość 1027 m n.p.m.
  • Dane aktualne na dzień 2015.08.03

    Przełęcz Llogara


    Przełęcz Llogara
    Za każdym razem gdy wybieramy się na dłuższy wyjazd okazuje się, że nasza trasa musi prowadzić przez coś pięknego. W 2015r. nie mogło być inaczej. Naszą docelową plażą było albańskie Himarë. Dopiero po zaplanowaniu wypoczynku w tej miejscowości zauważyliśmy, że aby się tam dostać można przejechać przez Przełęcz Llogara. Nie mogliśmy odpuścić tej drodze. Przejrzeliśmy Internety i wiedzieliśmy, że jest tam pięknie, ale dopiero na żywo okazało się że trasa przez góry Çika (Ceraunia) jest jedną z topowych tras górskich na Bałkanach, a może i w Europie. Zbudowana w 1920r. i odnowiona w 2009r. droga przez Przełęcz Llogara wznosi się na 1027 m n.p.m. i łączy albańskie wybrzeże Morza Adriatyckiego z wybrzeżem Morza Jońskiego. Im bardziej oddalaliśmy się od Wlory tym bardziej nam się podobało. Cały czas przed nami pojawiały się coraz to nowe i potężniejsze góry. Wiedzieliśmy, że za chwilę będziemy musieli się przez nie przedrzeć i to napawało nas radością. Ogólnie trasa nie jest wymagająca i nie powinna żadnemu pojazdowi i kierowcy sprawić trudności. Nie oznacza to, że nie ma tu zakrętów i nie trzeba szczególnie uważać, ale w porównaniu do np. wyjazdu na Biokovo w Chorwacji nie ma czego się tu obawiać. Mimo iż nie zawsze uświadczymy tu jakieś barierki zabezpieczające przed przepaścią, to jest tu na tyle szeroko, że spokojnie i bezpiecznie można tą drogą przejechać. Początkowo trasa wiedzie zwyczajnym (jak na Albanię) terenem, a im wyżej tym robi się coraz bardziej ciekawie. Co zakręt to pojawiają się nowe elementy górskiego krajobrazu. Praktycznie cały czas jedzie się otwartym terenem i po jednej stronie mamy delikatne skały, a po drugiej nieco większą przepaść. Za zakrętami dostrzegamy też przebłyski odległego morskiego horyzontu. Po drodze mijamy wiele punktów widokowych. A w tych najlepszych mieszcza się opuszczone budynki lub działające restauracje. Co jakiś czas widzimy też słynne albańskie bunkry, a także postawione tu kapliczki. Jadąc od strony Wlory w początkowej fazie nie ma szału, aż po pokonaniu kolejnego zakrętu doznaliśmy szoku – w pozytywnym sensie. Wiedzieliśmy, że będzie pięknie, ale nie spodziewaliśmy się, że aż tak. Przed nami nagle pojawiła się ogromna, naga góra, która przysłoniła wszystko. Wyglądało to tak, jakby droga wiodła tylko do kamiennej skały i koniec. Nie wiemy na jakiej wysokości byliśmy, ale mieliśmy wrażenie, że za chwilę wjedziemy w chmury. Krajobraz niespodziewanie zmienił się tak bardzo, że poczuliśmy się, jak byśmy nagle przenieśli się w inne miejsce. Jadąc dalej podziwialiśmy również błękitne morze i nitki wijącego się w dole asfaltu prowadzącego na długie złociste plaże Morza Jońskiego. Wow. Zachwyciliśmy się tym widokiem. Zatrzymaliśmy się, przy którymś punkcie widokowym i nie chciało nam się już jechać dalej. Siedzieliśmy, patrzyli na horyzont i w skupieniu podziwialiśmy to co ma do zaoferowania nasza planeta. Razem z nami na kamiennej podłodze widok ten podziwiał także lokalny pies. W końcu ruszyliśmy dalej i im niżej byliśy tym widoki robiły się lepsze, a długie proste odcinki drogi, pozwalały na spokojne podziwianie Parku Narodowego Llogara i okolic. Z czasem nieziemskie widoki zastąpione zostały przez typowe albańskie obrazki. Krowy, barany, osły i małe miejscowości z wąskimi uliczkami. W końcu gdy całkowicie zjechaliśmy z góry znaleźliśmy się w naszej wypoczynkowej miejscowości. Himarë znajduje się na końcu (albo na początku) tej trasy, a tu kąpiąc się w morzu nadal mogliśmy podziwiać wysokie góry.
    Przełącz Llogara, według nas zdecydowanie plasuje się w czołówce naszych górskich samochodowych szlaków. Co prawda nie pobija ona wspomnianego chorwackiego Biokovo czy rumuńskiej Drogi Transfogaraskiej, ale posiada kilka smaczków, które czynią ją wyjątkową i piękną. Nie bez powodu drogę tą wybrali producenci programu Top Gear (s16e03) na przejażdzkę. My, drogą wiodącą przez albański Park Narodowy Llogara byliśmy zachwyceni. Każdego kto np. wypoczywa we Wlore czy znajduje się w pobliżu zdecydowanie zachęcamy by wybrać się tu i przejechać się przez te góry. Na pewno Wam się spodoba. Wybierzcie tylko słoneczny dzień. My podczas powrotu jechaliśmy przed 6 rano i brak efektu promieni słonecznych przyćmiło nieco piękno gór Çika.

    Galerie zdjęć

    Reklama


    Dodaj komentarz